wtorek, 15 maja 2012

Moja milosc - Ròm Bèrdè

W Curacao poznalam kolejna ma milosc! Ròm Bèrdè, czyli biały rum, zielony likier curacao i troche syrpou anyżowego. To wszystko zaserwowane na lodzie z mlekiem kokosowym. Specjal baru Netto, do ktorego trafilysmy przez przypadek pierwszej nocy w Willemstad. Zielony Rum mozna pic tez ze Spritem i Coco Loco, czyli lekko gazowanym napojem kokosowym.
Bar Netto jest hisorycznym miejscem w Willemstad. Zostal otwarty w grudniu 1954. Wlasciciel twierdzi, ze Ròm Bèrdè znany na calej wyspie jest robiony wedlug jego przepisu. Na stronie baru (www.nettobar.com - niestety tylko w  papimientu) mozna zlalezc wiecej przepisow na napoje zawierajace zielony rum, ktorego buteleczke nie omieszkalysmy sobie zakupic (, a Agata gdzies go przede mna schowala!).





Jutro przeprawiamy sie przez cala Jamajke ze wschodu na zachod, ale mamy nadzieje, ze bedziemy mialy chwile czasu, zeby dodac pare nowych faktow o Karaibach.

3 komentarze:

  1. Jutro Jamajka?
    Tu Głos Rozsądku!
    Uwazajcie!!!!

    proszę piszcie i robcie zdjęcia,bo czekam.
    B.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamo Bulo!
    Zyjemy, robimy zdjecia, ale mamy male problemy techniczne i ciezko nam cos zamiescic.
    Pozdrawiamy ze slonecznej 7mio milowej plazy!
    U.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))))Uff!

      Pozdrawiam z Warszawy -temperatura 2 st w nocy ,ok 12 w dzień/w porywach/.
      poproszę,aby mi Agata przywiozla rum do herbaty-na rozgrzewkę!:)

      Usuń