sobota, 3 marca 2012

Miesiąc jak jeden dzień. Może dwa miesiące jak weekend.

Długo nam to zajęło, żeby się zebrać do kupy, ale w końcu oto tu i teraz dokonujemy nowego wpisu!
Przede wszystkim zmieniłyśmy mieszkanie i nie mamy już tak wspaniałego dostępu do internetu. Po drugie wciągnęło nas Cabaretowe życie i parę przygód i wypraw, które miałysmy po drodze.
Opowiem pokrótce i bardziej graficznie niż słownie, co tez porabiamy na tej pięknej wyspie.

Na co dzień zajmujemy się tym (pollo guisado con arroz, habicuelas y aguacate):



I tym (jeżdżeniem na longbordzie w okolicach plaży Encuentro):

















Czasem też tym (znajdowaniem egzotycznych m&m'sów; proszę zwrócic na małą palemkę na zielonym m&m'sie i białe kozaczki pani m&msowej):
Bywa, że miewamy nietypowych gości (Fede, Alberto y yougi!)







































Niekiedy udaje nam się znaleźć parę ciekawych ciuchów w MUN2:                                       
























Co jakichś czas udajemy się do innych miast w poszukiwaniu słodyczy w większości zrobionych z kokosa, przeogromnych ilości cukru i mleka:                                                          























Bywa, że chodzimy na siłkę.                                                                                                                                                                                                                            

Nabrałam Was. Nie chodzimy na siłkę. Ale za to robimy foty ciekawych ulic Puerto Plata.                                                              

 






















































No i Ulcia często gęsto chodzi po śniadanko:

















Albo po owocki do pana naprzeciwko:

















No i okazjonalnie zdarza się jakaś leniwa noc z dominikańska kablówką i przekąską:

















Ale głównie jestem ninją:






















___________________________________
Post ten o niewielkiej wartości intelektualnej, jednak o całkiem pokaźnej zawartości graficznej dokonała Urszula Janeczko w imieniu 0-1kowego umysłu Jankoskiej.
Uroczyście obiecuję też  poprawę i zwiększenie poziomu rozrywkowości i świetnej zabawy!
Do następnego!

1 komentarz:

  1. Dziś Dzień Koiet z z tej okazji zyczę Wam,dzielne i fajne kobietki Wszystkiego Dobrego:)

    OdpowiedzUsuń