środa, 1 lutego 2012

Halo halo! Jeszcze żyjemy!

W związku z duuuuużym opóźnieniem w zamieszczaniu kolejnego wpisu spowodowanym
a) lenistwem
b) brakiem możliwości wywołania zdjęć
c) nowymi odcinkami HIMYM, Californication i Zombie zombie zombie
d) wszystkie odpowiedzi powyżej są prawidłowe
uprzejmie wszystkich przepraszamy i zapraszamy do dalszego odwiedzania naszego bloga, bo warto!

Obiecanki cacanki, ale coś w kościach czuję, że już niedługo dostaniecie nowy, tłusty update o naszym 
 wspaniałym wyspiarskim życiu.


A tym czasem zamieszczam fotę ku pokrzepieniu!
Nasze połowy w...tam dam dam! Karaibskim ciucholandzie.
Czyli Agata w garsonce na promenadę a ja robię Jane Fondę.






Mówiąc o Jane Fondzie przypomina mi się historia, którą może kiedyś opowiem, związana z tym oto utworem muzycznym:



5 komentarzy:

  1. :)))))
    Poproszę link do tego utworku:)))

    Tu jest biegun zimna,trzeba się ruszać:))

    B.
    Link poproszę tu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyglądacie rewelacyjnie!:)))

      Nareszcie cuś napisano,no,no,no...:))))

      Usuń
    2. Agatko,Powsinogo moja !
      imieninki co prawda za parę godzin...ale tu już są!!!!
      Duuuużo zdrowia,radości i słońca! Wielu przyjaciół i wspanialej imprezy!
      może i jakiegoś chlopa,ale niech to będzie...Europa!:))))
      Caluję Cię gorąco....
      Dbaj o siebie,proszę...
      Mama.

      Usuń
    3. LENIE!!!!

      MB>

      Usuń
  2. I po blogu....


    slomiany zapał.....szkoda

    B.

    OdpowiedzUsuń